Climax reż. Gaspar Noe Wild Bunch. Według niektórych filmy o narkotykach prawdopodobnie powinien otwierać „Requiem dla snu” z odpływającym w rytm „Lux Aeterna” Jaredem Leto. Chociaż obraz Aronofsky'ego bez wątpienia należy uznać za udany, kino traktujące o używkach oferuje nam znacznie więcej. Przedstawiamy listę produkcji
11 być może najlepszych filmów o narkotykach! Kino narkotykowe to temat bardzo szeroki. Dragi pojawiają się jako temat główny lub jeden z najważniejszych wątków od połowy lat ’30, zarówno w filmach głównego nurtu, co w kinie klasy B oraz w wyrafinowanych obrazach autorskich. Wszystkich z nich nie sposób streścić w jednym zestawieniu, a poniższe stara się jedynie odpowiedzieć na pytanie, które z nich są naprawdę warte Fear and Loathing in Las Vegas / Las Vegas Parano (1998)Film, który stał się natychmiastowym klasykiem tuż po swojej premierze. Mimo grymaszenia nowojorskich krytyków, że nie oddaje sprawiedliwości gęstej, psychedelicznej prozie Huntera S. Thompsona, stał się obowiązkowym mózgojebem dla pokolenia Y (które dorastało w drugiej połowie lat ’90 i na początku naszego wieku). Johnny Depp dał tu z siebie wszystko – filmowych manieryzmów ucząc się przez wiele miesięcy od samego Huntera, który pobłogosławił projekt, gdy na pokład wskoczył Terry Gilliam. Niegorszy w filmie jest Benicio Del Toro jako psychotyczny prawnik, który zżera cały arkusz Słonecznego Kwasu i każe wrzucić sobie do wanny magnetofon, gdy White Rabbit Jefferson Airplane osiągnie kulminację. Seans obowiązkowy! 2. Drugstore Cowboy / Narkotykowy kowboj (1989)Przepiękny film w reżyserii Gusa Van Santa, będący doskonałym przykładem jego wczesnego, ulicznego stylu, zanim twórca przedarł się do mainstreamu za sprawą Buntownika z wyboru w 1997. Dramatyczna historia Boba, jego żony Diane i ich małej bandy nosi wszystkie ślady reinterpretacji mitu Bonnie i Clyde, tyle że tym razem antybohaterowie polują na dragi – wszystko co da się skroić w aptece: dilaudid, nembutal, morfinę. Ale kiedy ich małomiasteczkowa melina staje się obiektem policyjnego rajdu, banda postanawia ruszyć w drogę, co prowadzi do całej serii tragikomicznych wypadków. W końcówce Bob rzuca jednak nałóg i podejmuje terapię metadonową, w której pomaga mu charakter pastora grany przez samego Williama S. Burroughsa. Rewelacyjna końcówka. Nie wolno pominąć! 3. The Trip / Podróż (1967)Kultowy film Rogera Cormana na podstawie scenariusza Jacka Nicholsona, który został bezlitośnie pocięty i ocenzurowany przez AIP, a następnie zbanowany w USA, Kanadzie i niemal wszystkich krajach europejskich na prawie cztery dekady. Peter, reżyser reklamówek, grany przez Petera Fondę, przechodzi kryzys osobisty związany z rozwodem i postanawia spróbować kwasu, który załatwia mu jego ziomek (w tej roli Bruce Dern). Trip, który przechodzi, prowadzi go przez hipisowskie skłoty, kluby na Sunset Strip i inne dziwne miejsca, a kończy się oryginalnie przywitaniem nowego dnia na plaży. Wszystko to genialnie ilustruje muzyka The Electric Flag. Część filmu została wyreżyserowana przez Dennisa Hoppera, który pojawia się w nim jako Max, kręcąc jointy i improwizując pokręcone monologi. Godard klasy B, który mimo że troszkę się zestarzał, wciąż bawi wyśmienicie! 4. Blow (2001)Doskonały film Teda Demme’a, który rok po premierze zmarł na skutek przedawkowania koksu. Ale jego miłość do elektrycznego proszku zaowocowała jednym z najbardziej kultowych filmów o narkotykach wszech czasów. Oparty na prawdziwej historii George’a Junga – jednego z największych przemytników kokainy lat ’70 – czaruje swoim wglądem w złotą epokę amerykańskiego handlu dragami. Nasz bohater zaczyna w buntowniczych latach ’60 od dilowania marihuaną na kalifornijskiej plaży, ale po krótkim pobycie w pierdlu przerzuca się na kolumbijski eliksir szczęścia. Osobista historia George’a została podana w szerszym kontekście amerykańskiej historii drugiej połowy XX w. z wiarygodnością, której wiele innych filmów mogłoby pozazdrościć. Film zabija świetną obsadą: Johhny Depp, Penelope Cruz, Ray Liotta, Rachel Griffiths i Paul Reubens. 5. Altered States / Odmienne stany świadomości (1980)Mimo że daleki od arcydzieł Kena Russella tj. Diabły czy Kochankowie muzyki, także ten obraz posiada swój własny smak, który docenią przede wszystkim miłośnicy kina klasy B. Po premierze zniszczony przez krytyków, z czasem wdrapał się na panteon obrazów kultowych ze względu na upiorną, psychedeliczną atmosferę i niszczące mózg wizualizacje grzybowych wizji. A żeby było jeszcze lepiej scenariusz napisał genialny Paddy Chayefsky (Sieć) na podstawie własnej książki. W skrócie, jest to historia akademickiego antropologa, który swoje zainteresowanie magicznymi grzybami zamienia w niebezpieczną grę, stając się ofiarą własnych badań naukowych. Surrealistyczna intryga w drugiej połowie przekracza wszelkie granice absurdu, ale pierwszy akt jest mistrzowski. Tylko dla zaprawionych w bojach widzów. 6. Nice Dreams (1981)Ze wszystkich filmów z Cheechem i Chongiem temu należy poświęcić wyjątkową uwagę, gdyż znaczy on zarówno szczyt formy komediowego duetu, jak też koniec liberalnej epoki w amerykańskim kinie. Para niesfornych potheadów wplątuje się tym razem w grubą aferę, której sceną jest gigantyczna plantacja szalonego Jimmy’ego. Śledzeni przez FBI zaszywają się w chińskiej restauracji, tylko po to by przeżyć groźne spotkanie z brutalnym motocyklistą Zwierzakiem, który zakłóca ich namiętny wieczór w hotelu z Donną, a ostatecznie skończyć w szpitalu dla psychicznie chorych, z którego wyciąga ich sam Timothy Leary oferując trip na kwasie. Idealna komedia marihuanowa, której próżno szukać wśród dzisiejszych produkcji filmowych! Zdmuchnie czaszkę wytrawnym palaczom! 7. Requiem for a Dream / Requiem dla snu (2000)Jeden z najbardziej niepokojących filmów narkotykowych, jakie kiedykolwiek rzucono na ekrany. Wyreżyserowany przez Darrena Aronofsky’ego na fali sukcesu debiutanckiego Pi, pod przykrywką historii o narkotykach podejmuje ważne pytania na temat ludzkiej kondycji. Gdzie prowadzą nas marzenia? Czy narkotyk to coś więcej niż tylko substancja chemiczna? Kiedy życie wyrywa się spod kontroli? W jaki sposób koimy cierpienie? Historia zostaje osadzona w Nowym Jorku, gdzie heroinowy ćpun Harry Goldfarb, jego uzależniona od tej samej substancji dziewczyna Marion i czarny przyjaciel Tyron marzą o lepszym życiu, w efekcie próbują stać się kowalami własnego losu. W tle rozgrywa się także dramatyczna historia matki Harry’ego, Sary (Ellen Burstyn), która bezwiednie poddaje się telewizyjnej iluzji, obiecującej powrót do ekscytujących lat młodości. Seans obowiązkowy! 8. Trainspotting (1996)Film, który idealnie podsumował początek lat ’90: renesans zainteresowania dragami, eksplozję kultury rave i ostateczne pożeganie materializmu yuppie. Wybierz życie, wybierz pracę, wybierz pierwszy dom? Nasi szkoccy antybohaterowie mówią zdecydowanie nie, preferując strzelanie w kanał od kariery zawodowej. Danny Boyle odwalił tu piekielną robotę pokazując realia szkockiej klasy robotniczej z klozetowym realizmem, ale mistrzowskim humorem. Renton, Sick Boy, Spud i Tommy (Kevin McKidd – dzisiaj Grey’s Anatomy) nie spoczną w poszukiwaniu alternatywnych przyjemności, prowadząc przy tym genialne gadki, z którymi każdy może się zidentyfikować. Przyjaźń, dragi i satyra na życie nowego pokolenia hedonistów. Rewelacyjne aktorstwo i fantastyczna ścieżka dźwiękowa dopełniają efektu. 9. Enter The Void / Wkraczając w pustkę (2009)Film, który z historii o narkotykach uczynił traktat mistyczny poruszający wszystkie najważniejsze pytania, które od wieków zadawał sobie człowiek. Trip na DMT umierającego bohatera jest z jednej strony najgłębszym doświadczeniem psychedelicznym, z jakim ten miał kiedykolwiek do czynienia, ale z drugiej jest podróżą duszy w czasoprzestrzeni, która odkrywa przed nim tajniki własnego przeznaczenia. Film Gaspara Noé jest zapierającym dech w piersiach, bezwzględnym obrazem współczesnego Tokio, ale również głęboko emocjonalnym studium elementów, które zlepione razem tworzą jednostkę ludzką. Jeśli kiedykolwiek nakręcono o narkotykach dzieło totalne, praktycznie wyczerpujące temat, jest nim właśnie ten film. Obraz niełatwy i na pewno nie dla ludzi o słabych nerwach, ale przynoszący jedyną w swoim rodzaju satysfakcję. 10. Uczniowska balanga / Dazed and Confused (1993)Richard Linklater cofa nas do połowy liberalnych lat ’70 w Teksasie, gdzie dorasta banda kochających imprezki nastolatków z miejscowej szkoły średniej. Film podejmuje temat dorastania i rozstawania się z domem w tym samym stopniu, w jakim dwie dekady wcześniej uczyniło to American Graffiti George’a Lucasa. Obraz jednego dnia z życia: beztroski i nadchodzącego lata. Dla nastolatków liczy się głównie włóczenie po barach, jaranie bongów, podrywanie dziewczyn i okazjonalne odwalanie głupich numerów. Wszystko zaś w chmurach marihuany i oparach piwa. Miły w odbiorze, a pewnych kręgach kultowy film, w którym można zobaczyć wiele dzisiaj słynnych aktorów tj. Matthew McConaughey, Milla Jovovich, Ben Affleck czy Jason London. 11. Easy Rider (1969)Niejedna scena w Easy Riderze została zrealizowana po kilku jointach – dzięki czemu film pozostaje do dzisiaj potężnym manifestem kultury marihuanowej. Obraz, dystrybuowany przez Columbię, stał się natychmiastowym sukcesem w USA i w Europie, zgarniając nagrodę dla najlepszego nowego reżysera w Cannes w 1969 – kategoria została utworzona specjalnie po to, by przyznac nagrodę filmowi. Motyw obracania koksem przez Wyatta i Billy’ego w filmie nie był jednak wyrachowaną kalkulacją rynkową artystów, lecz wynikiem racjonalnego rozumowania. Komercyjnej ilości marihuany nie dałoby się w żaden sposób upchnąć w baku motocykla, a heroina nie wchodziła w grę, gdyż Hopper widział zbyt wiele ćpunów pożartych przez Beb
Zobacz 3 odpowiedzi na pytanie: filmy o miłości, melodramaty o nastolatkach!? Szkoła - zapytaj eksperta (1849)
Nataliaa02 Hej!Poszukuję jakichś fajnych seriali (ewentualnie filmów) o depresji, narkotykach, uzależnieniach, chęci popełnienia samobójstwa, albo coś w tym stylu... Najlepiej żeby było o nastolatkach i żeby nie były starsze niż z zgłoś nadużycie
Polski skarb był zakopany Naloty o świcie. Niemcy uderzyli w skoordynowany sposób. "Wysoka, pustoszejąca izbo". Braun kpił w Sejmie Nie żyje kobieta. Tragiczne doniesienia z Gdyni Kamiński zdenerwowany pytaniami. "Bzdury" Kluczbork. Krwawa jatka przed szkołą TK zajął się wnioskiem Ziobry.
Filmy o nastolatkach to zarówno lekkie i zabawne opowieści, jak i te znacznie bardziej skomplikowane, dotyczące problemów w życiu rodzinnym czy w szkole. Wśród nich znajdują się produkcje z różnych gatunków, które łączy to, że ich bohaterami są młodzi ludzie. Filmy o nastolatkach. Jakie gatunki preferują młodzi ludzie? Filmy o nastolatkach przeznaczone dla chłopców to głównie obrazy w klimatach fantastyczno naukowych czy te o tematyce sportowej. Nie brakuje tu również produkcji z nurtu superbohaterskiego. Większa część młodych dziewcząt woli natomiast bardziej wzruszające historie, między innymi o pierwszych zauroczeniach i zawodach miłosnych. Filmy dla nastolatków - które z nich spodobają się chłopakom?Filmy dla nastolatków, które z pewnością przyciągną uwagę dorastających chłopców to przede wszystkim produkcje z gatunku fantasy. Należy do nich głośna trylogia „Więzień labiryntu” (2014-2018), stworzona na podstawie bestsellerowych książek autorstwa Jamesa Dashnera. Film opowiada o losach nastolatków, zmagających się z trudnymi zadaniami w postapokaliptycznym świecie. Kolejnym filmem, który również zaciekawi młodych odbiorców jest „Player One” z 2018 roku, wyreżyserowany przez Stevena Spielberga. Jego akcja dzieje się w niedalekiej przyszłości. W tym świecie ludzie postanowili uciec od rzeczywistości, korzystając z dobrodziejstw wirtualnego uniwersum, zwanego OASIS. Pewnego dnia ogłoszony zostaje konkurs, mający na celu wyłonić godnego następcę zmarłego twórcy wirtualnego świata - zwycięzca trzyetapowej rozgrywki ma zyskać wielką fortunę. Do gry o tak wielką stawkę przystępuje nastoletni Wade wraz z przyjaciółmi. Miłośnicy fantastycznych opowieści, a przy okazji również wyścigów, mogą natomiast zainteresować się historią nastoletniego kierowcy wyścigowego, który przystaje do nierównej walki w szalonych i niebezpiecznych zawodach przedstawionych w „Speed Racer” z 2008 roku (reż. Lilly Wachowski i Lana Wachowski).Które filmy o nastolatkach także przyciągną uwagę dorastających chłopców?„Shazam!” (2019), reż. David F. Sandberg„Spider-Man: Homecoming” (2017) i „Spider-Man: Daleko od domu” (2019), reż. Jon Wattsseria filmów „Transformers”„Super 8” (2011), reż. Abrams„Brat” (2010), reż. Marcel Rasquin„Uczeń czarnoksiężnika”(2010), reż. Jon Turteltaubseria „Percy Jackson”Fajne filmy dla nastolatek - idealne dla dziewczątFajne filmy dla nastolatek to również rozmaite propozycje z wielu gatunków. Komedie, przejmujące melodramaty, a nawet fantastyka - między innymi właśnie z nich mogą wybierać dorastające dziewczęta. Wielbicielki gatunku romansów paranormalnych nie przejdą obojętnie obok sagi „Zmierzch” (2008-2012), „Intruza” z 2013 (reż. Andrew Niccol), jak i filmu pt. „Dary Anioła: Miasto kości” z 2013 roku (reż. Harald Zwart). Z filmów w klimatach fantasy zainteresuje je także baśniowy „Gwiezdny pył” z 2007 roku (reż. Matthew Vaughn), oraz tajemnicze i w znacznie mroczniejszym klimacie - „Byzantium”, czyli thriller fantasy z 2012 w reżyserii Neila Jordana, opowiadający o wiecznie nastoletniej nieśmiertelnej Eleanor. Kolejnym wartym uwagi filmem jest dramat fantasy, pt. „Nostalgia anioła” z 2009 (reż. Peter Jackson), ukazujący historię czternastoletniej Susie (Saoirse Ronan), która została podstępnie zwabiona do pułapki przez pedofila. Niegotowa na odejście dziewczyna pośmiertnie obserwuje toczące się dalej życie bliskich, tkwiąc w zawieszeniu między niebem a lżejszych tematów mogą natomiast bawić się doskonale podczas oglądania zabawnych komedii, takich jak romantyczna „Zakochana złośnica” z 1999 roku (reż. Gil Junger) czy „Wild Child. Zbuntowana księżniczka” z 2008 (reż. Nick Moore). Warto też przyjrzeć się bliżej filmom muzycznym, takim jak „Footloose” z 2011 (reż. Craig Brewer), zabawnej i roztańczonej serii „High School Musical” (2006-2008), a także „W rytmie hip-hopu” z 2001 roku (reż. Thomas Carter) i „W rytmie hip-hopu II” z 2006 roku (reż. David Petrarca), przedstawiające historie młodych dziewczyn, w których życiu ważną rolę nieoczekiwanie odegrał wywodzący się z miejskiej kultury hip-hop. Wśród propozycji, które mogą przypaść do gustu nastolatkom, nie brakuje także przejmujących dramatów, opowiadających o dorastaniu i chorobach. Warto tutaj wymienić filmy, takie jak: „Bez mojej zgody” (2009), reż. Nick Cassavetes, „Szkoła uczuć” (2002), reż. Adam Shankman, „Gwiazd naszych wina” (2014), reż. Josh Boone czy „Earl i ja, i umierająca dziewczyna” (2015), reż. Alfonso z filmowych propozycji również mogą spodobać się dorastającym dziewczętom?„Dziś 13, jutro 30” (2004), reż. Gary Winick„Charlie” (2012), reż. Stephen Chbosky„Do wszystkich chłopców, których kochałam” (2018), reż. Susan Johnson„Love, Rosie” (2014), reż. Christian Ditter„Gorzka siedemnastka”(2016), reż. Kelly Fremon„Ostatnia piosenka”, reż. Julie Anne Robinson (2010)„Trzy metry nad niebem” (2010) i „Tylko Ciebie chcę” (2012), reż. Fernando González Molina Zobacz wideo Co obejrzeć podczas przymusowej izolacji? Mamy kilka propozycji
Prosiłbym o tytuły polskich filmów, których tematyką jest narkomania. "ono" mi się średnio podobał ale może tobie będzie pasował. Wobec tego dorzuciłbym jeszcze polskie filmy z lat '80, które prócz motywu narkotykowego są wzbogacane ciekawymi klimatami muzycznymi punk rocka i nowej fali. To "CZAS DOJRZEWANIA", "JESTEM PRZECIW
Skąd pomysł na tego rodzaju film? Czy jako nastolatek miał pan jakieś doświadczenia ze „spring break"? Nigdy nie byłem na „spring break"! Ale zanim napisałem scenariusz, spędziłem kilka lat, zbierając materiały, obrazki z Internetu, z różnych miejsc w Stanach, w których celebruje się tę wiosenną przerwę. Myślę, że to wyjątkowy – w skali globalnej – amerykański zwyczaj, święto, karnawałowy tydzień pełen alkoholu, narkotyków i seksu, po którym wracasz do szkoły i udajesz, że nic się nie stało. To świetny punkt wyjścia i tło dla akcji filmu. Większość pana filmów opowiada o nastolatkach, zaczynając od scenariusza legendarnego filmu Larry'ego Clarka „Dzieciaki" przez „Gummo" czy „Julien donkey-boy". Dlaczego lubi pan filmować dzieciaki? Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ Dobre pytanie! Hmm... Sam nie wiem, ale rzeczywiście kilka moich filmów opowiada o nastolatkach lub raczej o „dude culture". Może dlatego, że nastoletniość to czas lekkomyślności w życiu każdego z nas, kiedy zasady czy logika nie odgrywają większej roli, kiedy bardziej liczy się emocjonalność, seksualność, a myślenie o konsekwencjach jest zepchnięte na dalszy plan. Zobacz zwiastun filmu "Spring Breakers" This browser does not support the iframe element. Filmy „Dzieciaki" i „Spring Breakers" dzieli prawie 20 lat. Jaka jest różnica między tymi generacjami nastolatków? Coś się zmieniło? W swojej niedojrzałości są podobni. Mają te same potrzeby, idee, kierują nimi podobne impulsy. Różni je sposób, w jaki odnoszą się do siebie nawzajem. Kiedy robiliśmy „Dzieciaki", nasi bohaterowi byli bardziej zmarginalizowaną grupą społeczną, to była taka subkultura ukryta w cieniu. To były nastolatki, które chciały uciec od kłopotów, ze swojego życia. Teraz obserwujemy odwrotny proces. Media społecznościowe, technologia, wszystko to sprawia, że dzieciaki stają się coraz bardziej ekshibicjonistyczne. Wszystko kręci się wokół tego, żeby pokazać siebie, zostać odkrytym, jak najskuteczniej dzielić się z innymi swoim życiem. Więc zmieniło się całkiem sporo. Mówi pan o pokoleniu wychowanych na YouTube, grach wideo, telewizji. Jaka jest różnica w ich mentalności, są po prostu bardziej brutalni, bardziej bezwzględni? Nie sądzę. Myślę, że po prostu są inni, że idea „brutalności" bardziej odwzorowuje to, co dzieciaki oglądają w grach komputerowych czy telewizji. Przez co jest bardziej wyabstrahowana. Scenariusz „Spring Breakers" pisał pan podczas spring break w Panama City, w centrum wydarzeń... Tak pan o tym opowiadał: „Widziałem dzieciaki rzygające na moją wycieraczkę, uprawiające seks w korytarzu, podpalające różne rzeczy". Zawsze przygląda się pan rzeczom, które chce sfilmować, z tak bliskiej odległości? Lubię tak pracować. Łapię wtedy wiele detali, kolorów, atmosferę miejsca, zaczynam lepiej rozumieć, o czym piszę. Staram się, by film był pewną kondensacją realnego świata, bardziej namacalny, bardziej fizyczny, jak trip po narkotykach. I dlatego spędzam w lokacji dużo czasu, pozwalam się sobie zagubić. Piszę szybko, ale trawię temat przez pewien czas. Napisanie „Spring Breakers" zajęło mi 10 dni, ale myślałem o tym filmie, śniłem go przez rok. Głównymi bohaterkami filmu są dziewczyny, które można by nazwać utożsamieniem tzw. głupiej amerykańskiej blondynki... To parodia? Nie, nie, nikogo nie chcę parodiować, nie zrobiłem jakiegoś „exposé" czy nawet dokumentu. Zrobiłem po prostu film, w którym występują takie, a nie inne charakterystyczne postaci. Liquid narration lub pop-poem to określenia nowego stylu narracji filmowej. Bardziej przeżywać film, niż tylko go oglądać. Tak. Rozwijam tę technikę już od pewnego czasu. Staram się, żeby film opierał się raczej na pewnym typie energii, uczuciach niż tradycyjnej logicznej narracji. Chcę, żeby moje filmy były dzikie, nieokiełzane, zaprzeczające logice. I do tego używam właśnie płynnej narracji. Co na to aktorzy? Potrzebują czegoś ekstra, by wdrożyć się w ten sposób filmowania? Stwarza im pan jakieś specjalne warunki do pracy? Trochę tak, kreuję odpowiednie otoczenie. Projektuję, a potem zachęcam, ośmielam. To jest jak z chemikaliami. Wrzucasz coś do butelki, potrząsasz, a po chwili oglądasz eksplozję. Świetnie sfilmował pan środowisko gangsta-raperów, doskonale łącząc dźwięk z obrazem. Czy dostał pan już propozycję nakręcenia hiphopowych klipów? (Śmiech) Nie, jeszcze nie, ale marzę o tym! Mógłbym filmować te wielkie pupy dziewczyn na okrągło! Filmy kręci pan według własnych pomysłów, scenariuszy, jest to od prawie dwóch dekad kino autorskie, czy to znaczy, że nie ma pan propozycji od producentów mainstreamowych? Jestem otwarty na propozycje, ale zazwyczaj widzę film trochę inaczej niż producenci. Inaczej wizualnie. Dlatego najczęściej sam piszę scenariusze, bo tylko tak mogę zagwarantować sobie jako reżyserowi obrazy i sceny, które naprawdę chcę nakręcić. Gdy kończy się plan, film jest nakręcony, co najchętniej pan robi? Ma pan jakieś specjalne sposoby, żeby się zrelaksować? O tak. Maluję obrazy, czasem tworzę instalacje. Takie moje dzieła sztuki.
\n\n filmy o narkotykach i nastolatkach
Filmy o nastolatkach-znacie? 2009-10-12 12:21:24; Znacie filmy o nastolatkach? 2011-10-08 23:00:21; Jaki znacie film o chorych nastolatkach? 2014-07-21 17:41:19; Znacie filmy o chorych psychicznie? 2015-02-15 20:53:49; Jakie nacie filmy o chorych na raka? 2013-02-02 15:32:54; Jakie znacie ciekawe I wzruszające książki o nastolatkach chorych
Strona główna Empik Pasje. Magazyn online Przedstawiamy 11 najciekawszych produkcjach z młodymi bohaterami w rolach głównych, których nie można nie znać. Te seriale o problemach nastolatków wciągną nie tylko ich samych, ale i widzów w każdym wieku! Autor: Olga Wadowska-Wróbel Najlepsze seriale o problemach nastolatków 1. „Sex education” - Netflix Nie da się ukryć, że najgłośniejsze seriale dla nastolatków przygotowują w ostatnich latach platformy streamnigowe. To one trzymają rekę na pulsie tego, co dziś najważniejsze w życiu młodych ludzi. I nie boją się tematów, które zazwyczaj peszą dorosłych. Jednym z pierwszych przełomowych tytułów, który podejmował niewygodny temat, był „Sex education”. Główny bohater - Otis (Asa Butterfield), jest synem słynnej seksuolożki Dr Jean F. Milburn (Gillian Anderson). Jest on dość przytłoczony jej zainteresowaniem jego życiem erotycznym. Ale posiadanie takiej matki to nie tylko niezręczne sytuacje domwoe, ale też realna wiedza. Otis, razem z przyjaciółką Maeve (Emma Mackey) rozpoczynają udzielanie porad innym nastolatkom ze szkoły. Serial jest pełen nie tylko błyskotliwych dialogów, wzruszających scen i nieporadnych pierwszych miłości, ale też realnej wiedzy - zarówno dla par heteroseksualnych jak i homoseksualnych - ich przedstawicielem jest przyjaciel Otisa - Eric (Ncuti Gatwa). 2. „Atypowy” - Netflix W „Atypowym" mamy właściwie podobne założenie jak „Sex education” - temat dla wielu jest tabu, ale jego nieznajomość może być rzeczywiście niebezpieczna dla wszystkich zainteresowanych. Tu wiaodącą postacią jest Sam (Keir Gilchrist), który przechodzi okres dojrzewania, ale jest to u niego wyzwaniem większym niż u innych, bo jest on w spektrum autyzmu. Ten wstęp może brzmieć jak opis przygnebiającego serialu, jednak przez nagromadzenie paradoksów, śmiesznostek i nieporozumień wynikających z odmiennego postrzegania rzeczywistości - powoduje, że „Atypowy" jest przede wszystkim zabawny i wzruszający. Świetny jest też obraz całego świata wokół, a głównie rodziców i siostry, którzy mając najlepsze intencje, bynajmniej nie są święci. A, i pokazuje też, ile wspólnego mają ludzie oraz... pingwiny. Obowiązkowa pozycja nie tylko dla osób zainteresowanych spektrum autyzmu, ale dla każdego, któ chce budowac swoją wrażliwość na świat. 3. „Euforia” - HBO Max To najgorętszy tytuł ostatnich sezonów. Na czym polega fenomen serialu „Euforia”? Młodzi twórcy opowiedzieli o swoich rówieśnikach i znaleźli na to nowy, odpowiadający im język. Otrzymujemy portret zbiorowy grupy nastolatków. Każdy chce w niej zająć jakieś wyraziste miejsce. Jednocześnie w tych poszukiwaniach każdy jest mocno zagubiony: narkotyki, odwyki, seks, przemoc, wielkie sukcesy i wielkie upadki w social-mediach - to wszystko jest już od pierwszej mnuty pierwszego odcinka. Zastanawiający jest tu również obraz rodziców, bo jak rzadko w serialach o problemach nastolatków, jest tu pokazane, że to oni są jedną z przyczyn. „Euforia” podbiła cały świat, a grająca Rue aktorka Zendaya jest jedną z najgłośniejszych, młodych gwiazd. 4. SKAM, (norw. „Wstyd”), NRK - norweska telewizja publiczna Jak najlepiej oddać realia świata współczesnych nastolatków? Pokazując ich życie przez pryzmat technologii, która stanowi jego centrum. Julie Andem, twórczyni norweskiego „SKAM”, który zgromadził widownię na poziomie 1/5 populacji całego kraju, wyszła właśnie z tego założenia. I tak, pojedyncze sceny, stylizowane na kręcone za pomocą telefonu, pojawiały się w sieci w czasie „rzeczywistym” - jeżeli pięć przyjaciółek z liceum, Noora, Chris, Vilde, Eva, Sana, są akurat w szkole, to fragment ten emitowano w poniedziałkowy poranek; jeżeli zaś dziewczyny szły na imprezę w piątkowy wieczór, sceny te pojawiały się właśnie wtedy. Dopiero po tygodniu takich „wrzutek”, NPR umieszczał na swoich stronach cały odcinek. Zabieg ten, połączony z fabułą skupioną na codzienności nastolatków z Oslo, dał efekt zaglądania do intymnego, osobliwego wideodziennika i zdecydował o sukcesie całego formatu. Powstały cztery sezony, a w każdym z nich narratorką była inna bohaterka. „SKAM” odniósł też ogromny, międzynarodowy sukces, gromadząc wielomilionową widownię oraz tworząc zaangażowaną społeczność fanów serialu. Każdy z czterech książkowych tomów zawiera scenariusz jednego z sezonów wyemitowanych pomiędzy 2015 i 2017 rokiem. W książkach znajdziemy ponadto nieuwzględnione w serialu sceny, wycięte podczas montażu kwestie, napisane na nowo prologi i epilogi, jak również komentarze twórczyni SKAM, Julie Andem, oraz nieupubliczniane wcześniej notatki. 5. „Skins” („Kumple”), E4 Seriale o „trudnej młodzieży” - lub, po prostu, o młodych ludziach z ich problemami, radościami i całą narracją dorastania - to dziś duży fragment serialowego rynku. Kiedy jednak „Skins” (emitowany w Polsce jako „Kumple”) zadebiutował w brytyjskim kanale E4 w 2007 roku, takich bohaterów mainstreamowa telewizja jeszcze nie widziała. Owszem, mieliśmy chociażby „Freaks and geeks”, „Beverly Hills 90210” czy „Buffy: Postrach wampirów”, jednak w produkcjach tych próżno było szukać niekończącego się potoku imprez, alkoholu, narkotyków, seksu, wulgaryzmów i niejednokrotnie bardzo niespodziewanych zwrotów akcji. A wszystko to w ramach niezwykle wciągającej opowieści o problemach nastolatków z Bristolu, zmagających się z uzależnieniami, osamotnieniem, zaburzeniami odżywiania, rodzinnymi dramatami czy niechcianymi ciążami. Powstało łącznie sześć sezonów - po dwa na każdą „generację” uczniów tego samego bristolskiego liceum - oraz coś na kształt spin-offu, w którym zobaczyliśmy troje bohaterów (Cassie, Effy i Cooka) kilka lat po zakończeniu ich wątków. Co ciekawe, kompletną klapą okazał się za to amerykański remake „Skins”, który anulowano po zaledwie jednym sezonie. 6. „Gossip Girl” („Plotkara”), CW Serial, który wyznaczył kierunek podobnych produkcji na kolejną dekadę i wciąż jest inspiracją dla ich twórców. Blake Lively, Ed Westwick, Chace Crawford, Leighton Meester i Taylor Momsen, odtwórcy głównych ról, stali się bohaterami masowej wyobraźni dzięki sportretowaniu bogatych, uprzywilejowanych nastolatków z nowojorskiego Upper East Side na Manhattanie. Jako że „Plotkara” była adaptacją bestsellerowej powieści Cecily von Ziegesar, przed jej twórcami postawiono niełatwe zadanie - odwieczny problem sprostania oczekiwaniom fanów oryginalnej książki. Producenci podjęli duże ryzyko dość szybko, w finale pierwszego sezonu odchodząc od oryginalnej fabuły, co, ostatecznie, okazało się być dobrą decyzją i pozwoliło na odmienne rozwinięcie tak akcji, jak i postaci. Dzisiaj „Gossip Girl” postrzegana jest w kategoriach popkulturowego fenomenu, który spopularyzował komunikację mobilną i media społecznościowe, a także… wyznaczał modowe trendy. W Polsce wszystkie sezony obejrzeć można na Netfliksie. A na HBO Max - nową wersję opowieści o elicie. 7. „Misfits”, („Wyklęci”), Channel 4 Świetny serial produkcji Channel 4, opowiadający o grupie nastolatków z Londynu (na przestrzeni pięciu sezonów bohaterowie zmieniali się), którzy, w związku z tajemniczą elektryczną burzą, zyskali bardzo dziwne i zaskakująco użyteczne „moce”. Mamy więc Nathana (Robert Sheenan), który jest nieśmiertelny; Simona (Iwan Rheon), który jest niewidzialny, czy też Curtisa, który posiadł moc manipulowania czasem. Wszyscy odbywają prace społeczne w związku z wykroczeniami, których się dopuścili, oczywiście pod superwizją niezbyt przyjaznych i rozgarniętych kuratorów. Przygody, które ich spotykają, mocno zabarwione są absurdalnym, brytyjskim humorem i ukazują w większości dość antyspołecznych bohaterów w sposób, który nie tylko przyczynił się do ogromnego sukcesu serialu wśród widzów, ale i licznych nagród. W 2010 roku „Misfits” nagrodzono bowiem prestiżową statuetką BAFTA dla Najlepszego Serialu Dramatycznego. Mówiło się też o potencjalnej wersji kinowej, do której powstania jednak nigdy nie doszło. 8. „13 powodów”, Netflix Serial Netfliksa, w pierwszym sezonie będący adaptacją powieści pod tym samym tytułem, odbił się szerokim echem na całym świecie. Jego producentka, aktorka i piosenkarka Selena Gomez podkreślała w wywiadach, iż bardzo zależało jej, aby wreszcie w odpowiedni, wiarygodny sposób sportretowano pokolenie współczesnych nastolatków, nękane plagą bullyingu i cyberbullyingu, samobójstw, uzależnień i przemocy seksualnej pomiędzy rówieśnikami. Po tym, jak pierwsza seria spotkała się z krytyką za rzekome „romantyzowanie” samobójstwa - pokazanego na przykładzie Hannah Baker, wrażliwej, jednak niepozbawionej wad nastolatki, która przed odebraniem sobie życia zostawia przyjaciołom trzynaście nagranych na kasety magnetofonowe taśm-wyznań, które wyjaśnić mają motywy jej decyzji - druga odsłona została naszpikowana ostrzeżeniami i apelami do znajdujących się w trudnej sytuacji młodych odbiorców. 9. „Pretty Little Liars” („Słodkie kłamstewka”), Freeform Początkowo posądzany o dużą „inspirację” i niejako wzorowanie się na „Plotkarze”, „Pretty Little Liars” stał się serialowym fenomenem. Przygody czterech nastolatek - Spencer, Arii, Hannah i Emily - dręczonych przez niejakiego „A” i chcących rozwikłać zagadkę śmierci swojej przyjaciółki Alison niepozbawione są fabularnych wad, przede wszystkim jednak śledzenie ich staje się przyjemnością narkotyczną. Dzisiaj śmiało powiedzieć można, że to produkcja stworzona do binge watchingu, jednak powstała na kilka lat przed upowszechnieniem się serwisów streamingowych, zaś dzięki nim wciąż pozostaje niezwykle popularną wśród fanów na całym świecie. 10. „Riverdale”, CW Serial oparty na postaciach z uniwersum Archie Comics, z sezonu na sezonu coraz bardziej „luźno”. Mieszkający w tytułowym Riverdale „chłopiec z okładki” Archie Andrews, dociekliwa i porządkowana Betty Cooper, dziennikarz-kronikarz Jughead Jones i dziedziczka mafijnego imperium Veronica Lodge rozwikłują kryminalne zagadki, ścigają morderców, narkotykowych baronów i przywódców podejrzanych ruchów religijnych. Pierwsza seria, skupiająca się na tajemnicy śmierci Jasona Bloosoma, była zdecydowanie najlepszą pod względem fabularnego dopracowania i zachowania realiów życia „zwykłych” nastolatków. Później scenarzyści wyraźnie postanowili zaczerpnąć z komiksowych korzeni produkcji, stawiając na wątki może nie nadprzyrodzone, ale z pewnością niezbyt prawdopodobne i mało wiarygodne, takie jak 17-letnia Veronica prowadząca nielegalne kasyno, zakłady poprawcze wyglądające jak ciężkie więzienia z czasów amerykańskiego Wielkiego Kryzysu czy młodociane gangi operujące niczym służby specjalne. Wciąż jednak jest to serial, który ogląda się z przyjemnością, jeżeli nie bierze się go zbyt serio. 11. „Gilmore Girls”/„Kochane kłopoty” WB, CW Tak jak nowsze seriale pokazują problemy nastolatków nierzadko w dość ostry sposób, tak starsze - są pełne ciepła, zrozumienia i melancholii. Tak jest chociażby w serialu „Gilmore Girls” (pierwszy odcinek został wyemitowany w 2000 roku) znanym w Polsce pod tytulem „Kochane kłopoty”. Tytułowymi dziewycznami są Rory (Alexis Bledel) i Lorelai (Laurel Graham) - córka i matka. Poznajemy je w momencie, kiedy Rory ma 16 lat - tyle, ile jej matka gdy ją urodziła. Mają świetny kontakt ze sobą i całym miasteczkiem, w którym zyją. Jedymi osobami, z którymi jest najtrudniej są rodzice Lorelai. Kolejne odcinki kilku sezonów pokazują blaski i cienie czasu dorastania, wyzwania związane ze zmianą szkoły, kłopoty finansowe, perypetie codzienności i beztroskę wczesnych lat 2000. Serial idealny na poprawę humoru! A ci, którzy już go znają mogą zobaczyć powrót do Stars Hollow po latach w kontynuacji Netfliksa „Kochane kłopoty: rok z życia”. Co jeszcze warto zobaczyć? Daj znam znać w komentarzu! Bądź na bieżąco i zaglądaj do artykułów z naszej Pasji Oglądam. Okładka: materiały prasowe. Polecane artykuły Powiązane produkty Powiązane artykuły
. 325 490 222 97 95 470 764 526

filmy o narkotykach i nastolatkach